poniedziałek, 23 lutego 2015

Kwiaty mojego dzieciństwa ( 5 )

Już niedługo zakwitną. Niech Wam już pachnie wiosną. No, bo własnie około Świąt wielkanocnych, w kwiatowym ogródeczku mojej Mamy,  bujnie rozkwitały narcyzy, żonkile i tulipany.  Inne kwiaty już też budziły się ze snu  i wypuszczały pędy.  Z każdym dniem coś kiełkowało,  dorastało i zakwitało. W końcu cały ogródeczek wyglądał jak jeden wielki, kwiatowy dywan a królowały w nim kwiaty wieloletnie. Były konwalie, orliki zasiewające się każdego roku na nowo i pachnące floksy. przy samym płocie rosły jakieś wysokie, żółte kwiaty. Przy ziemi kryły się niebieskie niezapominajki. Tak pamiętam budzący się wiosną do życia, kwiatowy ogródek  mojej Mamy. Zdjęcia, żródło: Internet                                                                        










4 komentarze:

  1. Mmmmm uwielbiam te kwiaty... :-) Kocham wiosnę :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. To też kwiaty mojego dzieciństwa, w krzewach narcyz słaliśmy gniazdka dla wielkanocnego zajączka! Pozdrawiam i witam u siebie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak pięknie i wiosennie :) Uwielbiam te kwiaty - są takie wdzięczne no i ... mówią że wiosna już jest u nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również uwielbiam te kwiaty,zwiastują nam wiosnę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Jest on dla mnie bardzo cenny.