Już niedługo zakwitną. Niech Wam już pachnie wiosną. No, bo własnie około Świąt wielkanocnych, w kwiatowym ogródeczku mojej Mamy, bujnie rozkwitały narcyzy, żonkile i tulipany. Inne kwiaty już też budziły się ze snu i wypuszczały pędy. Z każdym dniem coś kiełkowało, dorastało i zakwitało. W końcu cały ogródeczek wyglądał jak jeden wielki, kwiatowy dywan a królowały w nim kwiaty wieloletnie. Były konwalie, orliki zasiewające się każdego roku na nowo i pachnące floksy. przy samym płocie rosły jakieś wysokie, żółte kwiaty. Przy ziemi kryły się niebieskie niezapominajki. Tak pamiętam budzący się wiosną do życia, kwiatowy ogródek mojej Mamy. Zdjęcia, żródło: Internet
Mmmmm uwielbiam te kwiaty... :-) Kocham wiosnę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
To też kwiaty mojego dzieciństwa, w krzewach narcyz słaliśmy gniazdka dla wielkanocnego zajączka! Pozdrawiam i witam u siebie!
OdpowiedzUsuńJak pięknie i wiosennie :) Uwielbiam te kwiaty - są takie wdzięczne no i ... mówią że wiosna już jest u nas ;)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam te kwiaty,zwiastują nam wiosnę.
OdpowiedzUsuń