Moich eksperymentów z dzwoneczkami, ciąg dalszy. A można sobie, w czasie ich tworzenia, na fantazję pozwolić. I tylko schematów graficznych potem brak. Ale te wykonałam, inspirując się schematami z posta pt. " Historia jednego dzwoneczka". Foto: Lucyna Siring
Ale śliczne te dzwoneczki !! Takie delikatne . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń