Mamy czas nieciekawy i niebezpieczny, który przymusza nas do zostawania w domach. Dobrze, ze mam swoją szydełkową pasję, dzięki której choć na krótkie chwile, umyka mi z myśli lęk prze koronawirusową pandemią. Uzupełnię też swoje świąteczne dekoracje w potrzebne serwetki koszyczkowe i świąteczne stroiki. Własnie prezentuję w tym poście nową serwetkę do mojego prostokątnego koszyczka. Koszyczków mam kilka i nie tak dawno stałam się właścicielką własnie takiego, koszyczka, który widać na zdjęciach. W ubiegłym rok zrobiłam dwie serweteczki do niego, ale jakoś nie byłam nimi zbyt zachwycona. Ta na zdjęciu, to trochę wyższa matematyka. Jakoś nie mogłam znależć na stronach Pinterest schematu tej serwetki. Okazuje się , że internet też jest ,,złośliwy,,. Bo właśnie wczoraj, gdy znów zajrzałam na swoje dwa profile w Pinterest, w strumieniu ogólnym, stanął przed moimi oczami, właśnie schemat serwetki, którą już zrobiłam, właściwie , patrząc na jej zdjęcie! Trochę tę serwetkę zmodyfikowałam, dodając do niej szerszą koronkę brzegową, by była większa.. Serwetka ma wymiary 25 cm x 35 cm. Zrobiłam ją z nici szpulkowych, cienkich ok 1000 m w 100g, szydełkiem nr.1.
A to ,, cudem,, znaleziony jej schemat graficzny.
To ona, moja inspiracja.