czwartek, 3 września 2015
Kwiaty mojego dzieciństwa ( 8 )
Już dawno nie pisałam o kwiatach, które poznałam w dzieciństwie. To właśnie były przede wszystkim piękne malwy, rosnące tuż przy oknie domu i całe poletko wspaniałych astrów. Miłość do tych kwiatów trwa do dziś. Uwielbiam wysokie malwy i przecudne, różnokolorowe astry. Ale to nie wszystko, co chcę dziś Wam pokazać. Oto na pierwszym zdjęciu ja, w wieku 4,5 lat. W ślicznej sukience, uszytej przez moją Mamę, z ładnego kretonu, w różowo-niebieską łączkę. A to był czerwiec 1949 roku. Przedstawiam Wam też mojego przyjaciela do zabaw z dzieciństwa. Miał na imię Mopsik i zachwycające dwie białe plameczki, nad figlarnymi oczkami. oraz białe buciki na łapkach a także biały fartuszek i pudrowane na biało polisie. Foto. Lucyna Siring
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz. Jest on dla mnie bardzo cenny.