Już kwitną w ogródkach. Mijała Wielkanoc, nadchodziły piękne wiosenne, ciepłe dni.. W ogródeczku mojej Mamy rozkwitały kolejne kwiaty. Po żonkilach, tulipanach i narcyzach nastawał czas kwitnienia irysów i liliowców, na wysokich łodygach. We wsi nazywano je smolinosami jako, że wąchanie ich kończyło się usmoleniem nosa na żółto, pyłkami na pręcikach tego kwiatka.Niemal w tym samym czasie rozkwitały irysy, głownie fioletowe. Jak piękne są to kwiaty, nie trzeba nawet pisać. Zdjecia, żródło: Internet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz. Jest on dla mnie bardzo cenny.