czwartek, 21 września 2017
Z różowym kwiatkiem...
Gdy czasem znudzi mi się już, robienie tego samego dookoła, to chwytam inna robótkę do rąk , by tak trochę odmienioć monotonię przedłużającej się pracy, chociażby nad dzianinowym , ażurowymi chustami. W tej chwili mam na drutach kolejną chustę, tym razem z czerwonego mohera. Ale wczoraj wieczorem, w tzw. międzyczasie, zrobiłam kolejną chusteczkę, z szydełkową koronką Jest wykonana na gotowym płatku chusteczkowym, ozdobionym haftem. Delikatna, miękka, ulotna. Odpowiednia na prezent dla młodej dziewczyny. Foto: Lucyna Siring
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sa piekne!
OdpowiedzUsuńPiękne:))))
OdpowiedzUsuń