piątek, 13 maja 2016
Bliżniaczki
Te dwie blizniacze sieroty, przeleżały sobie w szafie sporo lat, zapomniane i ukryte wsród przepastnych, bielizniarskich pólek. A wyszydełkowała je Iwona, ktora od zawsze namiętnie szydełkuje różne serwetki, pieczołowicie wybierając inspiracje, z moich różnych, szydełkowych czasopism. Kiedyś sobie dziewczę, jakiś grosz zarabiało tym szydełkowaniem, na swoje drobne wydatki. Dziś nie jest to takie mozliwe, jak wówczas. A taka serweteczka, o srednicy 35 cm, jest elegancką dekoracja ławy, czy stołu, chociażby w wersji zaproponowanej przeze mnie, na pierwszym zdjęciu. Nie przytoczę tu ani rodzaju nici, z krórych zostały serwetki wykonane, ani numeru szydełka, bo... nie wiem. Ale popatrzeć zawsze mozna. Foto: Lucyna Siring
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ładne i delikatne:):):)
OdpowiedzUsuń