Uwielbiam wielkanocne koszyczki do święconek. Mogłabym mieć ich nawet tuzin i każdy chciałabym przystroić. Ale niektórymi obdarowałam rodzinę a w domu zostały mi tylko dwa. I prawie każdego roku chciałbym mieć nową szydełkową serwetkę do tego koszyczka. Przez ostanie wieczory, siedząc sobie wygodnie w swoim królewskim fotelu, z resztek białych kordonków zrobiłam takie oto dwie serwetki. Wzorów jest wiele, ale nie mam potrzeby odtworzenia ich wszystkich, bo będą zalegały w moich szufladach. Zapraszam więc do obejrzenia zdjęć. Motyw serwetki jest ten sam, lecz postanowiłam w nim zmienić jej środek. mam nadzieję, ze z dobrym skutkiem, co prezentuję na zdjęciu pierwszym. Schemat graficzny wyświetlam na końcu postu.
Cudne serwetki 😀
OdpowiedzUsuńTeż tak mam ,że co toku robiłabym nową serwetkę do koszyczka !
Bardzo ładne. Może wykorzystam schemat jak zdążę do Świąt. Pozdrawiam serdecznie:):):):)
OdpowiedzUsuńZajrzyj proszę też na Facebooka. Tam zamieściłam kilka ladnych schematów koszyczkowych serwetek. . A najlepiej wrzuć na pasek Lucyna Siring Pinter4est. Tam na tablicy pt Wielkanoc jest sekcja pt ,, serwetki do koszyczków ,, a w niej całe mnóstwo schematów i zdjęc serwetek do koszyczków. Jak juz zrobic ..., to tylko tę najpiękniejsza. Pozdrawiam Cię Janeczko cieplo.
UsuńDziękuję Lucynko. Ja na Pintereście wybrałam sobie dużo serwetek. Jest tam tyle propozycji ale jeszcze się nie zdecydowałam, które wybrać. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌷
Usuń