środa, 14 listopada 2018

Szlumbergery już kwitną.

Kwitną tak cudownie, ze nie sposób tego nie utrwalić i nie pokazać innym. Szczególnie ta jedna odmiana  jest bardzo  plenna. Wypuściła sporo liści i ma bardzo dużo kwiatów.  Ciekawe czy zakwitną mi dwie pozostałe. Póki co  stoją  w ciemnicy na balkonie, bo  wyczytałam, ze tak trzeba je potraktować, by zakwitły a są   jakieś oporne i kwitnąc nie maja ochoty.  Szkoda, bo jedna z nich ma piękne, czerwone  kwiaty. Ale zobaczymy, może się uda nakłonić je do zakwitnienia. Zdjęcia> Lucyna Siring





5 komentarzy:

  1. a ja kupiłam z pączkami i po paru dniach wszystkie zrzuciła:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. NO właśnie, kupione są fachowo dopieszczone i zaraz kwitną, ale potem..., to już nie bardzo. Jak się nie zna ich tajemnych potrzeb, to mogą już wcale nie zakwitnąć. Ale od czego mamy internet...,POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie Ci kwitnie. Ja mam różowy i biały i już przekwitają:)

    OdpowiedzUsuń
  4. szlumbergery ???? nie slyszalam takiej nazwy :) :) ale ladne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Great article..I am looking so forward to your blogcomment and
    I love your page on your post.. That is so pretty..
    หนังออนไลน์

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Jest on dla mnie bardzo cenny.