czwartek, 21 kwietnia 2022

To już historia...

 
Dzisiejszy post jest naznaczony powrotem do przeszłości. Powspominać bardzo dobra rzecz. Te szydełkowe serwety powstały w latach 70 - tych ubiegłego wieku, a więc w czasie kiedy nie było nie tylko internetu ale i dzisiejszych kolorowych czasopism rękodzielniczych, w tym o szydełkowaniu. Zdobycie jakiegokolwiek schematu graficznego na szydełkową  serwetę graniczyło niemal z heroizmem. Dlatego też godziny spędzałam w miejskiej bibliotece, przeglądając dostępne tam książki o szydełkowaniu, by znależć jakąś propozycję szydełkowej  serwety. I oto znalazłam schemat graficzny tego motywu. Wykorzystując tę okazję stworzyłam  cały komplet serwet od  bieżnika  na lawę ...poczynając, poprzez serwetę na stół, widoczną na zdjęciu wyżej oraz  kilka serwetek mniejszych, na malutkich kończąc.  Postanowiłam  te swoje dawne dzieła zaprezentować w tym poście,  choć  może nie wszystkie. .Ale może potem dołączę inne jeszcze zdjęcia znalezionych w szufladach kolejnych serwet. A tymczasem zapraszam do obejrzenia  zdjęć.







To jest jeden z najładniejszych modeli serwet na stół. Wykonana  ściegiem łańcuszkowych, z pogrubianymi liniami, prezentuje się bardzo atrakcyjnie. serweta ma  średnicę 60 cm i jest wykonana z bardzo grubego kordonka pamiętającego czasy PRL-u.

1 komentarz:

  1. Super serwetki:) u mnie w domu też mam całą masę wykonanych przez moją babcię w latach bodajże 60' i mimo upływu czasu są tak samo piękne:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Jest on dla mnie bardzo cenny.