sobota, 27 grudnia 2014

Kwiaty mojego dzieciństwa (1)

O tej porze roku, bardzo brakuje mi kwitnących kwiatów. Własnie brak mi jest ich też na moim blogu. Dziś już nie mogłam wręcz, odmówić sobie przyjemności zamieszczenia kwiatowego posta. Na balkonie nic nie kwitnie, wiec wyobrażnią sięgam do ukochanych kwiatów mojego dzieciństwa. Nie wiem jak Wam, ale mnie dzieciństwo kojarzy się z kwiatowym ogródeczkiem mojej Mamy. Był taki mały, tuż przy domu, ale ileż tam rosło w nim kwiatów. Rosły  w nim też, tuz pod oknami, wielkie  krzewy serduszki okazałej, zwanej także" sercem Pana Jezusa". Były tak duże i tak piękne, że pozostały w mojej pamięci, jak widać, na zawsze. Teraz będą  kwitły mi,  na moim blogu. Zdjęcie, żródło; Internet

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz. Jest on dla mnie bardzo cenny.