Nawiązując do minionych świąt Wielkanocnych, jeszcze kilka zdjęć szydełkowej koroneczki do koszyczka ze święconką. Nie zdążyłam tej robótki zrobić w odpowiednim czasie, a wydaje mi się być bardzie oryginalna niż te sztuczności kupione w marketach czy na targach. W końcu mam swój koszyczek do święconki, przystrojony w koronki własnoręcznie wykonane! Czy to jest powód do radości? Myślę, ze tak. Bo każda rzecz jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalne jest ...skarbem!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz. Jest on dla mnie bardzo cenny.